W niedzielę, 6 grudnia, po Mszy świętej o godzinie 11.00 do naszego
kościoła przybył Święty Mikołaj. W czerwonym stroju, z brodą i
koszykiem pełnym prezentów. Nasz Mikołaj był niezwykle radosny i
energiczny, mimo swojego wieku. Najbardziej mnie zaskoczyło, ze miał
ze sobą gitarę. Czyżby potrafił na niej grać? Zastanawiałam się…
Tak, nasz Gość był niezwykle utalentowany! Po krótkiej rozmowie z
dziećmi i upewnieniu się, że jest we właściwym miejscu, czyli w
kościele na Młodzianowie, zaczął grać i śpiewać. Zachęcił wszystkie
dzieci, aby śpiewały piękną piosenkę na chwałę Bożą, z pokazywaniem
o czym śpiewamy. Niektórzy rodzice porwani melodią chętnie
przyłączyli się do śpiewania i pokazywania wraz z dziećmi.
Jedno duże dziecko zostało poproszone przez Świętego Mikołaja nie o
wierszyk, ale o opowieść o tym, co daje mu Eucharystia. Piękna była
opowieść o Panu Jezusie w małym kawałku Chleba. Słowa zapadły w
serca nie tylko innych dzieci, ale również rodziców. Zachęciły nas
do częstszego uczestnictwa we Mszy świętej i przystępowania do
Komunii świętej.
A już na sam koniec spotkania dostaliśmy upominek od Świętego
Mikołaja. W małej pięknie zapakowanej paczuszce otrzymaliśmy słodki
prezent i bombki do samodzielnego złożenia. Każda do wycięcia,
złożenia i zawieszenia na choince. Wszystkie oryginalne i kolorowe z
pięknym napisem czego uczy nas Eucharystia.
Dla mnie najładniejsza jest ta czerwona z białymi śnieżynkami oraz
złota z gwiazdeczkami. Na jednej napisane jest,
że Eucharystia uczy nas zaufania, a na drugiej, że wierności
Chrystusowi.
Rodzice również wybrali sobie po jednej bombce ze swoim oryginalnym
napisem. Mama zachwyciła się piękną złotą
z informacją, że Eucharystia uczy nas pokory. Tata natomiast -
kolorową w zielone, czerwone i złote paski, na której widnieje
napis, że uczy nas czekania.
Czekam teraz cierpliwie na to, że w naszym domu już wkrótce stanie
piękna choinka. Nasze wybrane bombki powiesimy na honorowym miejscu
drzewka, aby przypominały nam, że Eucharystia to Cud nad Cudami, w
której Jezus daje nam samego siebie.
W tym ciężkim roku pandemii Święty Mikołaj przyniósł nam wspaniały
prezent, który zawsze będzie nam przypominał,
co jest najważniejsze.
opr.